Elendar
|
| | Rzeka Lorien | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Nalia Obywatel
Liczba postów : 40 Registration date : 12/10/2008
| Temat: Re: Rzeka Lorien Sro Gru 10, 2008 9:13 pm | |
| -Ostrożności nigdy nie za wiele. Pozory często mylą.-Powiedziała jakby nieobecna. Myślała bardzo intensywnie, co przyniesie jutrzejszy dzień. Ocknęła się na słowa Sokkenaia. -To nie było nic ważnego. Skoro jest tu w miarę bezpiecznie zostańmy na chwilę. -Sama nie wiedziała co ją skłoniło do zmiany zdania może piękno tego miejsca, a może obecność towarzysza, ale czy to ważne? Położyła się na ziemi i zamknęła oczy. -Nie sądzisz, że niebo jest cudowne? -Mówiła z wciąż zamkniętymi oczami co musiało wyglądać dość dziwnie. | |
| | | Hyo-ga Sokkenai Obywatel
Liczba postów : 36 Registration date : 01/10/2008
| Temat: Re: Rzeka Lorien Sob Gru 13, 2008 9:34 pm | |
| Odwrócił wzrok na niebo, kładąc uszy po sobie i wyciągając pysk w stronę nieba, a ogon zaś położył na ziemi, nie machając nim wcale. Płaszcz poniekąd był mu trochę.. za ciasny, tak jak i ubranie pod płaszczem, więc trochę dziwnie wyglądał. Miał niezmierną ochotę rozedrzeć niepotrzebne rzeczy i pozostać w pierwotnej formie. Jednak sam nie rozumiał, dlaczego też tego nie zrobił. Po chwili poruszył uszami, przesuwając pysk w stronę kobiety. Postanowił przykucnąć, cóż też zaraz uczynił, wtapiając nienaturalnie białe ślepia w niebo. - Tak. Jest najpiękniejszą rzeczą, która mogła nas w życiu spotkać. - Powiedział jedynie. | |
| | | Nalia Obywatel
Liczba postów : 40 Registration date : 12/10/2008
| Temat: Re: Rzeka Lorien Wto Gru 16, 2008 8:28 pm | |
| Otworzyła oczy. Wpatrywała się w gwiazdy, jakby szukając właściwej. -A ja niestety tą rzecz utraciłam.-Powiedziała delikatnie poruszając skrzydłami. Wreszcie znalazła to czego szukała, była to mała prawie niewidoczna gwiazda. -Dorastałeś w okolicy?-Zapytała, próbując nawiązać jakąś dłuższą rozmowę. | |
| | | Hyo-ga Sokkenai Obywatel
Liczba postów : 36 Registration date : 01/10/2008
| Temat: Re: Rzeka Lorien Sro Gru 17, 2008 12:08 am | |
| - Wieczornego nieba nigdy nie utracisz. - Powiedział pewnie, jakby może lekko zahipnotyzowany. Cóż.. miał w miarę prostą duszę i myśli, więc po prostu nie domyślił się, że kobiecie chodziło o coś innego. Po chwili poruszył ogonem zamiatając nim piasek i kamienie, by usiąść. Gdy już to uczynił, rozchylił łapami nieco płaszcz, który definitywnie mu przeszkadzał. Na pytanie kobiety, na chwilę zamarł w bezruchu, patrząc na nią. - Nie. - Powiedział krótko, po czym położył się w dość dziwnej pozycji na plecach, z podkurczonymi tylnimi łapami oraz skrzyżowanymi na piersi przednimi łapami. Ta postawa z oddali mogła przypomnieć małego kociaka czekającego na pieszczoty. - Moje miejsce urodzenia i dorastania jest daleko stąd.. - Dodał dopiero po chwili. Nie chciał użyć słowa "dom", bo to słowo jak się nauczył w późniejszym czasie, dotyczyło miejsca, w którym istota czuje się dobrze, gdzie ma ochotę i możliwości zawsze wrócić. Hyo-ga już dawno utracił tą formę "domu", który dzielił z żoną i dziećmi.. | |
| | | Nalia Obywatel
Liczba postów : 40 Registration date : 12/10/2008
| Temat: Re: Rzeka Lorien Nie Sty 04, 2009 1:19 am | |
| Widząc, że za dużo się o nim nie dowie zaniechała dalszej rozmowy. Pogrążyła się we własnych myślach. -Czy znajdzie jakąś pracę? Czy oni jej tu nie znajdą? Czy kiedykolwiek zobaczy jeszcze Louise? Czy będzie w stanie zapewnić sobie i jej godne życie? - Te pytania powtarzały się w jej głowie bez końca. Wyraźnie posmutniała. Poprawiła suknie i dalej wpatrywała się w gwiazdy. Od dziecka zachwycał ją ich blask. Układała z nich wzory, słowa, a czasami i postacie z jej przeszłości. Wpatrzona tak w nie niespodziewanie usnęła. By uchronić się od zimna skuliła się prze co wyglądała teraz niesamowicie niewinnie. Włosy delikatnie powiewały jej na wietrze, a na jej twarzy zagościły delikatne rumieńce. Śniła o rodzinnym domu, o krewnych którzy zostali jej tak brutalnie odebrani i o Louise. Najwidoczniej był to bardzo szczęśliwy sen, bo uśmiechnęła się, a jej twarz była skierowana w stronę towarzysza... | |
| | | Hyo-ga Sokkenai Obywatel
Liczba postów : 36 Registration date : 01/10/2008
| Temat: Re: Rzeka Lorien Wto Sty 06, 2009 9:30 pm | |
| Hyo-ga patrzył cały czas w niebo, mrużąc ślepia. Nie słysząc Nalii poruszył uszami, a później spojrzał na nią. Przekrzywił po chwili łeb, widząc jak ta smutnieje, a później zwija się w kłębek niemalże, uśmiechając się. Przez chwilę przypatrywał się jej, po czym zamrugał ślepiami i zdjął płaszcz z siebie. Przynajmniej miał pretekst, aby go zdjąć! Na jego pysku pojawił się nawet uśmiech... Te jej skrzydła i uśmiech pasował do niej. Ostrożnie, po cichu podszedł do niej i położył na niej płaszcz, sprawdzając delikatnie, aby dziewczynie nie było zimno od powiewów wiatru. Zamrugał ślepiami, przypatrując się jej twarzy. Jemu samemu przypomniała się przeszłość i przysiadł. Rysy twarzy towarzyszki były w tym momencie podobne do uśmiechu Myoko, jego córki pod ludzką postacią.. Uśmiechnął się gorzko, po czym położył się, patrząc w górę. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Rzeka Lorien | |
| |
| | | | Rzeka Lorien | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|